Niesamowite, przez ostatnie dwa dni robiłem coś sensownego, chyba pierwszy raz odkąd robię na plantacji.
Wbijałem się w bazę którą wyrzeźbili GKO, ogólnie - durna jest, bajędy o wielozadaniowości Projektu Absurdalnego można zwinąć w jeszcze ciaśniejszy rulonik i poskładać tak, żeby kanty były jeszcze ostrzejsze.
A ja stwierdziłem, że grzebanie się w tej bazi to fajny pretekst, żeby nauczyć się Hibernate w godzinach pracy, no i napieram, chyba nawet udało mi się rozpruć te kawałki, które mi są potrzebne.
Wbijałem się w bazę którą wyrzeźbili GKO, ogólnie - durna jest, bajędy o wielozadaniowości Projektu Absurdalnego można zwinąć w jeszcze ciaśniejszy rulonik i poskładać tak, żeby kanty były jeszcze ostrzejsze.
A ja stwierdziłem, że grzebanie się w tej bazi to fajny pretekst, żeby nauczyć się Hibernate w godzinach pracy, no i napieram, chyba nawet udało mi się rozpruć te kawałki, które mi są potrzebne.
Etykiety: work
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home