2007-05-27

Buergh. Mój pierwszy system kontroli wersji (i prywatny nadal) to Subversion, nawet działa.
Na plantacji używany jest za to ClearCase, od strony użytkownika na poziomie skomplikowania SVN albo CVS, ale CC ma bardzo miłe ficzery, od strony usera jest nawet przyjazne, od strony admina chyba mniej, od strony sprzętu to prawdopodobnie jakiś mastodont, wszystko za ciężkie pieniądze.
W domu mam dalej SVN, bo na złomie nic innego nie pójdzie (znaczy się CVS pójdzie, ale po co, ponoć SVN jest lepszy, możliwe, że pójdą jakieś bardziej wypasione systemy, ale tego trzebaby szukać, a mi aż tak nie zależy, a po drugie - lama jestem z administracji), checkouty i checkiny działają, ale output z diffa ciężko się czyta - w CC wyświetla się drzewko wersji, porównaj tę wersję z tamtą i włala, widok różnic. W vimie to samo, ładuję jedną wersję, piszę sobie :vert diffsplit plik@@/main/wersja i mam, dwie wersje, obie pokolorowane w miejscach gdzie się różnią.
W SVN piszę svn diff -r któraś plik i mam output z diffa. Zainstalowałem sobie TortoiseSVN, ale niewiele pomogło, każda operacja trwa wieki, a widoku z tekstem pliku i zmianami nie ma (JA nie znalazłem) :(.
Chyba wezmę i zrobię risercz, jak do vima zapodać plik, output z diffa względem innej wersji i co z tego wyniknie, bo vim też używa diffa, nawet dla gvima pod Windows jest kawałek w defaultowym .vimrc.

Etykiety:

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

w /etc/subversion
w lini diff command
wpisz = vimdiff i bedziesz mial ladnego diffa.

pozdr

6:47 PM  

Prześlij komentarz

<< Home