2009-12-16

Dzisiaj zakumałem że coś co mnie ostatnio lekko zadziwiło to walka z kryzysem.
Ostatnio jakoś nie nadążałem z odbieraniem telefonu - mam najpierw wibrę a potem dzwonek, i to, że nie wyrabiałem z galopem z drugiego pokoju było czymś normalnym, po prostu operator starannie wyliczył czasy odbierania telefonów które nie zostały odebrane natychmiast i ustawił czas uruchomienia poczty na sekundę przed. Jego zbójeckie prawo, jestem wrednym klientem zostawiającym w jego kasie max dwie seciny rocznie, niech se dorobi, wiem kto dzwoni to będę oddzwaniał.
Teraz zacząłem mieć problemy z odebraniem telefonu z kieszeni. Jedno wyjaśnienie jest takie, że się starzeję, ale są konkurencyjne. Podczas przebierania kulasami nieszczególnie czuć wibrę, więc uciekały jakieś 3 dzwonki, a potem rozlegał się odgłos. Czas rozlegania się dzwonka uległ drastycznemu skróceniu, krótka konsultacja i robocza hipoteza konkurencyjna do starości jest taka, że poczta głosowa została ordynarnie przestawiona z 5 na 4 dzwonki, żeby ci co napierają kłapali japą a ja żebym oddzwaniał częściej.
Takiego wała, wyłączyłem. Ciekawe czy operator będzie ciął nieodebrane połączenie po takiej samej liczbie dzwonków po której uruchamiał pocztę głosową, to wtedy się pogniewamy.

2 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

a wiesz, ze ten czas to sie ustawia w telefonie?

11:47 PM  
Blogger kiloindia said...

Powodzenia: http://www.motorola.com/Hellomoto/Master%20Lists/Product%20Manuals/Static%20Files/GB-EN/Motofone%20F3%20English%20Quick%20Start%20Guide.pdf

Ale rzeczywiście znalazłem to o: http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic.php?p=162987 i może działa.
Tylko jeżeli operator z jakiegoś powodu robi taki ruch, to ja dziękuję za konieczność kopania po forumach, wyłączyć było łatwiej i nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu z braku poczty głosowej.

6:52 PM  

Prześlij komentarz

<< Home