2007-08-02

No i zaczęła się reszta mojego życia.
Fajnie jest, dostałem lepszego kompa (to nie było jakieś szczególne osiągnięcie), wiem co będę robił i wygląda to nieźle, nauczę się w pytę nowych rzeczy.
Lokalizacja fajoska, w miarę szybki dojazd, zróżnicowane żarcie w zasięgu spaceru, blisko księgarni.
Dostałem firmowe gadżety, też fajne, w tym dzyndzel do ćwiczenia rąk przed ścianką.
Na ściance natomiast popisywałem się, i za to spotkała mnie kara - przyjebałem piszczelem w kant (poprzednio podudziem w chwyt). Ale i tak jest OK, i dobrze by było, gdyby tak zostało, czego sobie i państwu życzę.

Etykiety:

3 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Powodzenia w nowej fabryce! Szkoda, ze nie będzie już wieści z NLP (Nowej Lepszej Plantacji). Trzymaj się w nowej firmie!

8:17 AM  
Blogger shtyvny said...

Good bye and good luck ! Czekam z niecierpliwoscia kiedy zaczniesz jechac po nowej "lepszej" plantacji ;P

1:15 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Koledzy z plantacji pozdrawiają i czekają na wieści z platformy wydobywczej ;-)

10:13 PM  

Prześlij komentarz

<< Home