2006-11-16

Knajpie coś się stało i zamknięta jest.
Ale za to na ściance udało mi się obleźć dookoła w łatwiejszą stronę. Po ośmiu miesiącach, ale lepiej późno niż wcale, może w przyszłym tygodniu uda się przejść w stronę trudniejszą (z prawej na lewo, 2 przewieszki na samym początku, potem jeszcze jedna i długi finish).
A, wczoraj zamówiłem koszulki, taką i taką.
Będzie wesoło, jak pójdę w którejś do roboty.